Potocznie mówi się, że zima zawsze zaskakuje drogowców – czy oby na pewno tylko ich? Ten trudny czas to także duże wyzwanie dla samochodu, szczególnie dla akumulatora, który może odmówić posłuszeństwa w najmniej spodziewanym momencie. Co wtedy robić?
Kiedy samochód nie chce odpalić mamy kilka opcji – jeśli bardzo się spieszymy, a samochód nie jest nam wyjątkowo potrzebny, możemy zadzwonić po taksówkę lub skorzystać z komunikacji miejskiej. Problem pojawia się jednak wtedy, gdy koniecznie musimy wyruszyć w drogę własnym samochodem. Czas na awaryjne odpalanie auta! Czy można wykonać je samodzielnie?
Czym jest awaryjne odpalenie auta?
Awaryjne odpalenie samochodu to sytuacja, z którą spotkał się prawie każdy kierowca. To nic innego, jak podłączenie kabli do dwóch samochodów – a dokładnie do dwóch akumulatorów. Celem całego zabiegu jest naładowanie rozładowanego akumulatora, aby ten miał wystarczająco dużo mocy by odpalić silnik.
W ten sposób, samochód z rozładowanym akumulatorem może wyruszyć w trasę po drodze ładując się, co powinno pomóc przy kolejnym odpalaniu. Warto mieć na uwadze, że rozładowanie akumulatora nie dotyczy tylko i wyłącznie minusowych temperatur, ale także długiego postoju – nieużywane przez miesiąc auto nie ma bowiem możliwości naładowania akumulatora, którego moc z czasem po prostu słabnie.
Jak prawidłowo uruchomić awaryjnie samochód?
W przypadku braku odpalenia samochodu możesz zadzwonić po pomoc drogową, która z pewnością pomoże ci uruchomić auto. Jeśli jednak możesz poprosić o pomoc kolegę lub sąsiada, pamiętaj o zachowaniu ostrożności i o podstawowych zasadach, w tym o kolejności poszczególnych punktów.
- Dwa samochody muszą być ustawione naprzeciwko siebie, na tyle blisko aby można było podłączyć do siebie dwa akumulatory za pomocą kabli.
- Przed podłączeniem kabli do akumulatorów w samochodzie, który jest dawcą prądu należy wyłączyć silnik, ale też i wszystkie odbiorniki prądu, które mogą obciążać akumulator.
- Kable musimy podłączyć we właściwej kolejności – najpierw czerwony do bieguna dodatniego, a dopiero potem czarny do bieguna ujemnego.
- Po uruchomieniu silnika w samochodzie z naładowanym akumulatorem czekamy około 10 minut i próbujemy odpalić silnik w samochodzie ładowanym. Jeśli wciąż jest to niemożliwe, czekamy kolejne 10 minut i próbujemy ponownie.
- Podczas odłączenia kabli postępujemy odwrotnie w stosunku do ich założenia, czyli – najpierw odpinamy czarny, a dopiero później czerwony.
Awaryjne ładowanie samochodu jest stosunkowo proste, nie mniej warto mieć na uwadze, że niektóre modele ładuje się w inny sposób, dlatego przed przystąpieniem do tej czynności konieczne jest zapoznanie się z instrukcją obsługi.